czwartek, 29 grudnia 2011

3.

Zapomnienie zawsze się pojawia przed przypomnieniem.
Zawsze jak kubeł zimnej wody spada na włosy.
Za szybko pojawia się myśl, że teraz będzie już tylko dobrze.
Za wcześnie ma się wrażenie, że gorzej być nie może. Że to już to dno, od którego można się odbić.
Za szybko przychodzi zapomnienie. Za szybko przychodzi niezasłużone wybaczenie.


- Miałam nie przyłapać Cię pochłoniętego kimś innym.. -

2 komentarze:

  1. nic do końca nie będzie zapomniane, a na pewno nie przez człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Możemy udawać, że to się nigdy nie wydarzyło. Do momentu kiedy ktoś nam o tym przypomni. Tylko przez przypomnienie istnieje coś takiego jak zapomnienie. Gdyby nie było przypomnienia nie wiedzielibyśmy, że istnieje coś takiego jak zapomnienie.
    Więc zapomnienie nie polega na tym, że nigdy nie przypomnimy sobie. Tak mi się wydaje.

    OdpowiedzUsuń